top of page

JULIAN - BRUJAH - Jest Księciem i to kompetentnym. Ma niemiły zwyczaj ignorowania nic nie znaczących, jego zdaniem, wampirów. Docenia inteligencję, wpływy i siłę bojową. Za przyjaciół oddałby życie, a może i więcej.


Ma zupełnie czarne oczy, które ukrywa za szkłami ciemnych okularów. Wina tremerskiej klątwy...

 

 

"Siwy może mówić mi po imieniu, bo razem z nim nadstawiałem karku. Maximilian może mówić mi po imieniu, bo znam go dość długo. Błażej może mówić mi po imieniu, bo sam mu na to przyzwoliłem. Ale ty??? TY??? Przybyłeś przedstawić się Księciu, a nie Julkowi! Uważaj na słowa, parszywy Gangrelu!"
"Pytasz, co będzie nam potrzebne? Duża spluwa. A nawet baaardzo duża spluwa."
"Dla przyjaciół Mefisto. A dla ciebie Książę Julian."
"Dobry przyjaciel to martwy przyjaciel. A wiesz dlaczego? Bo ciÄ™ nie zdradzi..."

Maniak

JONATHAN - MALKAVIAN - Na szczęście nie zdaje sobie sprawy jak jest potężny. Niejeden wampir chodziłby codziennie do kościoła (o ile sam byłby świadomy tej sytuacji), żeby Jonathan się o tym nie dowiedział. W skrajnych przypadkach niezastąpiony. Sterroryzuje i będzie trzymał w szachu całość zlotu Brujahów, albo zasugeruje łowcom, że są kurczakami.

 

 

"JesteÅ› kurcackiem..."
Max: "Ilu ich było?" Jonathan: "Nie wiem, wrzuciłem granat."

bottom of page